niedziela, 29 czerwca 2014

Black and white

Hej, dziś kolejna klasyka, tym razem biel i czerni. Czyż nie są urocze? :)
Lakiery to 033 i 003 z Cosmetics Zone. Kreski, jak poprzednio wykonałam ręcznie cienkim pędzelkiem do zdobienia paznokci. 






Na dwóch ostatnich zdjęciach nie wiadomo dlaczego złapało niebieskie światło, dlatego mają mniej kolorów. :)

Od kilku dni możecie mnie również obserwować na facebooku. 
Serdecznie zapraszam do lajkowania. Boksa znajdziecie po prawej stronie. :)


Koniecznie dajcie znać jak Wam się podoba manicure. :)

Marika


czwartek, 26 czerwca 2014

Wzorniki lakierów hybrydowych Cosmetics Zone

Hej, na wstępie chcę zaznaczyć, że w żaden sposób nie jestem związania z firmą Cosmetics Zone. 
Dziś chcę Wam pokazać wzorniki lakierów hybrydowych i korzystając z okazji opiszę Wam moją przygodę z w/w firmą. 

Dlaczego Cosmetics Zone? 
Na tę firmę natchnęłam się zupełnie przez przypadek. Szukałam na forach, godnych polecenia firm, które oferują lakiery hybrydowe. Zależało mi na trwałości, wytrzymałości i dobrej pigmentacji lakierów, do tego w dobrej cenie. 
Gdy natchnęłam się na same pozytywne opinie na ich temat postanowiłam "zaryzykować" i zamówiłam zestaw startowy.

Dlaczego zestaw startowy a nie kupno pojedynczych produktów?
Z czystego lenistwa. Nie przeliczałam, czy wyjdzie to taniej czy drożej. Po prostu nie chciałam się bawić w zamawianie pojedynczych produktów, bo i tak dostałabym to w jednej paczce skoro zamawiałam wszystko od jej firmy. 
Poza tym, nie przypuszczałam na początku, że będę robić manicure coraz większej liczbie osób. Miało przyjść do mnie kilka koleżanek i tym samym liczyłam, że koszt zakupu zestawu zwróci mi się i zgodnie z planem miałam wykonywać manicure tylko na swoich paznokciach. 

Cena lakierów?
Lakiery firmy Cosmetics Zone kosztują 24,99 zarówno kolor, top i baza. Same oceńcie, czy nie kusząca cena.
Oczywiście miałam pewne obawy co do jakości lakierów, gdy widziałam ich cenę. Ale pomyślałam, że skoro będę używać produkty z jednej linii to efekt będzie satysfakcjonujący. Tak też się stało. :)




Wzorniki
Przedstawię Wam komputerowe wzorniki lakierów ze strony firmy, oczywiście za jej pozwoleniem. W prostokątach zaznaczę dziewięć lakierów, które posiadam.

Na stronie Cosmetics Zone są dostępne pomalowane wzorniki: LINK

Wzorniki pomalowane przeze mnie
A teraz czas na wzorniki pomalowane przeze mnie i krótki opis każdego lakieru.

Biały- 003 - Dobre krycie, ale dla zadowalającego efektu maluję 3 cienkie warstwy, ostatnio najczęściej pożądany kolor. :)

Żółty- 032 - Średnie krycie, śliczny kanarkowy kolor, 3 cienkie warstwy wystarczą by dokładnie pokryć paznokieć.


Latte- 042 - Idealny do frencha, słabe krycie, myślę, że może 4 warstwy mogłyby zakryć dokładnie płytkę, jednak tego nie próbowałam.

Brzoskwiniowy- PST15 - Dobre krycie, super kolor, delikatny, nic nie mogę mu zarzucić. :)

Róż- PST8 - Dobre krycie, delikatny kolor, nieprzesadzony i "niebarbie-owy" róż, jak dla mnie idealny. :)

Czerwony- 007 - Średnie krycie, ale dużo zależy od płytki, nie nakładam więcej niż 3 cienkie warstwy; mam wrażenie, że delikatnie wpada w pomarańcz.

Zielony- PST6 - Dobre krycie, fajny odcień zieleni, wpadający w miętę, ciekawie wygląda na paznokciu. 

Niebieski- 056 - Idealny kolor przy 3 warstwach, ale kryje po 2 warstwach. Mam bardzo podobny kolor normalnego lakieru - Miss Sporty Clubbing Colours numer 320. :)

Czarny- 033 - Czarny jak czarny, dobrze kryje i ma swoich miłośników, nie mam mu nic do zarzucenia. :)





Mam nadzieję, że post będzie dla Was przydatny. :) Jeśli macie jakieś pytania, chętnie na nie odpowiem. :)
Marika


poniedziałek, 16 czerwca 2014

Magia łamanej

Hej, wracam do Was z takimi perełkami! Jak dla mnie są przepiękne, aż nie mogłam się napatrzeć na paznokcie mojej klientki kiedy miała wychodzić. Niby nic, ale efekt jest powalający. :)
Niebieski to 056 i biały 003 z Cosmetics Zone. Kreski wykonałam cienkim pędzelkiem bez użycia tasiemek. 




A Wam jak się podobają? :)

Marika

sobota, 7 czerwca 2014

Klasyki

Hej, w czwartek wyszła ode mnie zadowolona klientka z klasykiem na paznokciach. :) Lakier numer 007 z Cosmetics Zone. 


Marika

czwartek, 5 czerwca 2014

Etapy wykonywania hybrydy

Hej, dziś chcę Wam pokazać zdjęcia, na których są niektóre etapy manicure hybrydowego. Przy fotografowaniu nie skupiałam się na drobnych elementach, ale postaram się je opisać. :) 
Pewnie przeczytałyście już niejeden post czy artykuł dotyczący wykonywania manicure hybrydowego. Ja zapewne nie ujmę nic nowego, ale jeśli jesteście ciekawe jak ja to robię to zapraszam do obejrzenia zdjęć i przeczytania krótkich komentarzy. :)

Jako pierwsze chciałabym pokazać mój dwutygodniowy odrost do hybrydy z pierwszego postu na tym blogu.
link do posta





Możecie zauważyć, że paznokieć małego palca lewej ręki nie odrósł estetycznie, ale zwalam to na moją źle wykonaną robotę. Jestem praworęczna i tutaj niefortunnie podwinęła mi się noga, ale trening czyni mistrza i w końcowych zdjęciach zobaczycie, że właśnie ten paznokieć wyszedł tak jak powinien. :)

Okej, pierwszym krokiem będzie przygotowanie sprzętu do ściągnięcia hybryd. Ja mam aceton z Cosmetics Zone (i zaznaczam- wszystkie produkty do wykonania hybryd mam właśnie z tej firmy, nie współpracuję z nią, zamówiłam od nich cały zestaw, ale to temat na inny post). Następnie opiłowuję wierzchnią warstwą lakieru, nasączam waciki i zawijam palce w folię. 





Nie robiłam zdjęć z samego ściągania lakieru, bo ani atrakcyjne ani ciekawe. :D
Po ściągnięciu lakieru dałam paznokciom odpocząć około półtorej godziny. Nałożyłam oliwkę na skórki i płytkę. 



Przed przystąpieniem do malowania paznokci, skróciłam je i zmatowiłam (na zdjęciu po lewej zmatowione, a po prawej przed zmatowieniem). 



Teraz nałożyłam jedną cienką warstwę lakieru bazowego (base) i utwardziłam go w lampie przed 120 sekund. Powtórzyłam tę czynność z każdą warstwą lakieru. Końcową fazą jest nałożenie lakieru wierzchniego (top coat), włożenie ręki do lampy na 120 sekund, ale można ją trzymać również na 240 sekundy (niektórzy zalecają przytrzymanie kolejnych 2 minut dla lepszego utwardzenia manicure).


I od razu efekt końcowy! Mój pierwszy french wykonany metodą hybrydową na własnych paznokciach. Jestem zadowolona z tego jak wyszedł, ale tak jak napisałam wyżej - trening czyni mistrza i chciałabym, żeby kolejne manicure francuskie były ładniejsze. :)



Dzięki za obejrzenie zdjęć i oczywiście dajcie znać jak Wam się podoba! :)
Marika